Konie też są fajne, ale wolę je czesać, karmić, pielęgnować niż jeźdzć, jak byłam na stadninie, to tylko kilka razy wsiadłam na konia.
Wracając do nart:
Pamiętam mój pierwszy wypadek na nartach, nie licząc tego, że się dość często wywracałam xDD:
JEchałam sobie spokojnie po takiej dużej górce a tu nagle z niezłą czybkościa wpadła na mnie jakaś kobieta, i walnęła mnie nartą w głowę...całe szczęście, że miałam kask, bo uderzyła metalową krawędzią i mogłoby się to skończyć tragicznie...opza tym strasznie bolała mnie ręka i klata piersiowa...
Post został pochwalony 0 razy
|